Feed icon

środa, 18 maja 2011

Najlepsi z najlepszych :)

Kochani,

rozpoczynam cykl postów na temat świetnych charakteryzatorów i wizażystów, którzy zostali wielokrotnie wyróżniani, nagradzani i doceniani na arenie międzynarodowej :)

Rozpoczynam dziś od: Barneya Burmana.

Jest specjalistą od charakteryzacji filmowej. Kształcenie w tym zawodzie rozpoczął już od młodego wieku (14 lat) pod okiem ojca (Thomasa Burmana - również nagradzany charakteryzator). Co prawda w ciągu następnych kilku lat wahał się, czy poświęcić się temu zajęciu, ale w końcu zajął się tym na stałe. Jego kariera ruszuła po filmie "Powder" z 1995 roku. Później przyszły takie filmy jak: "Planeta małp", "Pearl Harbor", "Matriks Reaktywacja", "Piraci z Karaibów", "Constantin", "Mission Impossible III", a także seriale: "Z archiwum X" czy "Buffy, postrach wampirów".

W roku 2009 wraz z Mindy Hall i Joelem Harlowem dostał oskara za charakteryzację do filmu "Star Trek". A oto kilka zdjęć samego Burmana i jego prac.








wtorek, 3 maja 2011

Kosmetyki Coastal Scents

Witam Kochani,
dziś post z recenzją kosmetyków Coastal Scents. Słyszałyście o nich? Używacie? Jeśli nie, to przedstawiam Wam krótką recenzję ich paletki cieni i pomadek/błyszczyków.


Powyższe zdjęcie przedstawia paletę "28 Piece Eye Shadow Neutral Palette". Jak sama nazwa wskazuje paleta ta jest dobrym rozwiązaniem dla kobiet lubujących się w kolorach neutralnych (brąz praktycznie zawsze będzie pasował do każdego stroju). Cienie znajdują się w czarnym opakowaniu dość solidnym na ewentualne uszkodzenia, o wymiarach 22.9cm x 15.2cm x 1cm, o wadze 45g. Są tam cienie zarówno matowe, satynowe, jak i z błyszczącymi drobinkami (ale przewaga jest cieni matowym, co uważam za plus). Cienie mają konsystencję kremowych, dobrze mieszają się ze sobą, a utrzymują 6-8 godzin (oczywiście z bazą pod cienie trwałość ich to cały dzień).
Zapłaciłam za nie ok. 65 zł, co przy różnorodności odcieni i jednocześnie całkiem wysokiej jakości, jest wręcz śmieszną ceną :)
Ja jestem z tych cieni bardzo zadowolona i naprawdę szczerze polecam tę paletę wszystkim Paniom, które lubią taką kolorystykę.
Skład:
Talc, Mica, Mineral Oil, Kaolin, Titanium Dioxide, Magnesium Stearate, Isopropyl Palmitate, Lanolin, Methylparaben, Propylparaben, BHT. May contain: Mica and Titanium Dioxide, Iron Oxides, Ultramarine Blue, Manganese Violet, Ferric Ammonium Ferrocyanide, Chrome Oxide Greens, Chrome Hydroxide Green, FD&C Red No.40 Al Lake, FD&C Yellow No.5 Al Lake, FD&C Blue No.1 Al Lake.



A teraz przed Wami paleta "32 Lip Color Palette". Błyszczyko-pomadki znajdują się w czarnym opakowaniu dość solidnym na ewentualne uszkodzenia, o wymiarach 22.9cm x 15.2cm x 1cm, o wadze 21,4 g. Są tam pomadki zarówno matowe, jak i błyszczące, ale wydaję mi się, że te matowe, mają zdecydowanie ładniejsze odcienie :) Konsystencja jest wporządku, kremowa, nie klejąca, ładnie pokrywa usta. W paletce jest tak wiele kolorów, że każdy na pewno znajdzie jakieś odpowiednie dla siebie, ja sama mam w niej kilka "ulubieńców" ;) Jednak utrzymywanie się tych pomadek jest ich minusem, tzn. większość matowych odcieni, utrzymuje się dłużej od tych błyszczących, jednak aby przedłużyć ich trwałość, polecam wcześniej pokryć usta kredką (do ust), a po fixerze to już trzymają się cały dzień.
Cena: 60zł
Skład:
Mineral Oil, Bis-Diglyceryl Polyacyladipate-2, Ozokerite, Microcrstalline Wax, Hydrogenated C6-14 Plyolefin, Lanolin Oil, Isopropyl Palmitate, Octyl Palmitate, Beeswax. May Contain: Mica, Titanium Dioxide, Iron Oxides, Manganese Violet, D&C Red No.6 BA Lake, D&C Red No.7 CA Lake, D&C Red No.21 Al Lake, D&C Red No.27 Al Lake, FD&C Red No.40 Al Lake, FD&C Yellow No.5 Al Lake, FD&C Blue No.1 Al Lake.

Jednocześnie zaznaczam, że niestety, ale pełna oferta (całkiem bogata) tej marki jest dostępna jedynie przez zamówienie ze strony producenta, czyli z zagranicy. Natomiast pojedyncze kosmetyki można dostać na allegro, bądź na www.everyday-makeup.pl/